rozwój duchowy

Rozwój duchowy – pułapki

Rozwój duchowy. Kim jestem? Po co tu jestem? To pytania, które motywują wiele osób do wejścia na drogę rozwoju duchowego. Dróg tych jest bardzo wiele i nie każda jest dla każdego odpowiednia. Dostępne na rynku pozycje książkowe, masę filmików n YouTube czy wpisów na Facebooku proponuje wiele ciekawych możliwości ale i niestety pojawiają się informacje, które bardziej szkodzą, niż pomagają.

Czym jest rozwój duchowy

Określając to jednym zdaniem to rozwój Twojej Duszy. To zdobywanie wiedzy, która pozwoli przepracować w Tobie wszystko to, co Ci szkodzi. Pozwoli Ci zrozumieć siebie. Odkryć siebie na Nowo. Otworzyć Cię na ludzi, na miłość do siebie, świata i ludzi. Rozwój duchowy to nie tylko praktyki z zakresu medytacji, kontemplacji czy konkretne dziedziny pracy z energią. To nauczenie się uważności co do przeżywania swojego życia.

Każdy ma swoją drogę rozwoju duchowego

Jak pisałam wyżej jest wiele dróg rozwoju duchowego. Dla jednych będzie to zdobywanie wiedzy z dziedziny ezoteryki, a dla innych będzie to po prostu życie i poprzez doświadczenia będą znajdować odpowiednią dla siebie wiedzę, która pozwoli Im, Ich Duszy się wnieść.

Nasza Dusza przed wcieleniem przecież wybrała sobie pewne lekcje do przepracowania i czasem są to bardzo trudne lekcje. Choroba, trudne czy toksyczne związki, problemy finansowe. To wszystko wybrała nie po to, aby nam „dokopać” ale właśnie po to, aby na bazie tych trudności uczyć się, wzrastać i doświadczać.

Takie trudności w osobistym życiu bardzo często są powodem, dla których osoby zaczynają szukać wiedzy z zakresu rozwoju duchowego, ezoteryki czy szeroko pojętej medycyny naturalnej. Szukają po prostu dla siebie pomocy.

Szukam „czarodziejskiej różdżki”

Tak, szukają pomocy ale bardzo często na zasadzie czegoś, co jak czarodziejska różdżka zadziała w ich życiu i nagle wszystko się odmieni. Zapisują się na jeden kurs, potem drugi, trzeci… i nic. Nic się nie zmienia. Z czasem dochodzą do wniosku, że to nie działa. To wszystko bzdura!!!

Tak, szukają na zewnątrz siebie. Mają nadzieję, że to jak z tabletką na ból głowy. Nic bardziej mylnego. To jedna z pułapek, w którą takie osoby wpadają.

Wszystko zaczyna się i kończy na Tobie. Więc nie szukaj tego na zewnątrz, gdyż na Twoje problemy nie ma tabletki. Ta cała wiedza, jaką zdobyłeś, jaką zdobywasz ma Ci pomóc, oczyścić drogę, dodać siły ale to od Ciebie zależy czy i kiedy to zrozumiesz, że To Ty jesteś kowalem swojego losu. Że ta cała wiedza ma Ci pomóc zrozumieć co to znaczy kochać siebie. Ma Cię nauczyć stawiania zdrowych granic. Ma Ci dać motywacje do pracy nad sobą, nad swoim cieniem. Nad integracją tego cienia w Tobie. I najważniejsze, to od Twojej pracy, zaangażowania w poprawę Twojego życia zależy jak ono będzie wyglądać.

Stopnie rozwoju duchowego

Niektórzy próbują określać, stopniować rozwój duchowy. To z kolei może prowadzić do „wyścigu szczurów” Ja jestem lepszy bo jestem na powiedzmy czwartym stopniu. To przede wszystkim służy dla rozdęcia Twojego ego a nie dla Twojego dobra. W jaki sposób można określić poziom czucia, poziom odczuwania, otwarcia serca, zrozumienia? Przecież każdy jest inny i nie dawaj się zapędzić w ten pościg. Jesteś edycją limitowaną, takiej drugiej osoby jak Ty nie ma więc nie porównuj się bo jest to po prostu niemożliwe do porównania.

A osoby, które w ogóle nie szukają wiedzy z tej dziedziny, to co.., nie rozwijają się duchowo? Oczywiście, że tak i to czasem potrafią zrozumieć i przepracować dużo więcej nie mając pojęcia co to aura czy czakry. Robią to po przez zrozumienie z punktu widzenia czystko ludzkiego. Nie szukają “czary mary” tylko zakasują rękawy.

Jesteś człowiekiem

Pojawiłeś się na tym świecie jako człowiek i jako człowiek powinieneś się zachowywać. Natomiast bardzo wiele osób zupełnie o tym zapomina. Tak bardzo czują się uduchowieni, że przekraczają granice zdrowego rozsądku. Zaczynają głosić swoją prawdę wszem i wobec, a przy tym potępiając i krytykując wszystkich tych co chcą żyć po swojemu. Wszystko co ziemskie zaczynają traktować jako zło. Pieniądze są złe, seks jest zły, jedzenie mięsa jest złe, używanie słów niecenzuralnych jest złe itp. To powoduje, że odcinając się energetycznie od fizyczności sami popadają w coraz większe kłopoty w sferze finansowej, związkowej czy zdrowotnej.

A ja się pytam, jak uderzysz się młotkiem w palca to co wtedy krzykniesz?! No właśnie. To ludzkie i w niczym nie ujmie Ci w Twoim rozwoju duchowym.

Rozwój duchowy a jedzenie mięsa

To dla niektórych także wyznacznik duchowości. Jeśli nie jesz mięsa z własnego przekonania to bardzo dobrze. Jeśli potrafisz zastąpić te wartości odżywcze innymi produktami to bardzo dobrze. Natomiast jeśli nie jesz mięsa bo to modne, bo to nie duchowe to jesteś po prostu hipokrytą i nie ma to nic wspólnego z rozwojem duchowym.

Rozwój duchowy to także tolerancja, to miłość do ludzi. Dlatego jeśli Ty nie jesz mięsa a innych mięsożerców traktujesz z jako gorszy sort to także nie ma nic wspólnego z rozwojem. To pułapka w jaką nieświadomie wpadasz i nie robisz żadnych postępów w swoim życiu.

Rób wszystko to co daje Ci radość, w czym się czujesz dobrze. To co Ci pomaga i w co wierzysz. Nie idź za modą, nie porównuj się do innych. Bądź sobą a Twoja Dusza będzie wzrastać, będziesz się rozwijać.

Zapraszam także do zajrzenia na mój kanał You Tube

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *